309975
Książka
W koszyku
O matko jedyna moja, a cóż to za straszna książka! Sięgnęłam po nią, bo autorkę ogólnie lubię, a do tego zatęskniłam jakoś nagle za Świętami. A jeszcze cienkie to, więc pomyślałam sobie: „A, co tam, nawet jak głupie, to jakoś przebrnę”. I przebrnęłam. Ale omal nie poległam. Książka składa się z trzech opowiadań. Pierwsze, tytułowe, mówi o samotnej kobiecie, która, porzucona w dzieciństwie przez ojca, nigdy już nie nauczyła się kochać. Drugie rozwodzi się nad uczuciami kobiety porzuconej. Trzecie wreszcie, jedyne, w którym pojawia się choć cień Grocholi takiej, jaką znałam z innych powieści, to historia dziewczyny z małego miasteczka i właściciela obwoźnego kina. Wodniste to jakieś takie, rozmyte straszliwie, przebijać się trzeba przez słowa i frazy o niczym, aż w głowie się kręci, jak od nadmiaru poezji kiepskiej jakości. Wszystko, co można napisać prosto i ładnie, tu jest skomplikowane i po brzegi wypełnione niepotrzebnymi wielokropkami. Taka papka bez smaku, która nie przyprawia czytelnika ani o śmiech, ani o łzy.
Status dostępności:
Filia nr 3
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej